Od blisko trzech miesięcy port lotniczy w Radomiu de facto nie funkcjonuje. Ostatni samolot odleciał stąd 29 października ubiegłego roku. Jak podaje Gazeta Wyborcza w Radomiu od tego czasu lotnisko wygenerowało blisko 2,4 mln. zł. kosztów utrzymania, w tym 743 tys. to płace pracowników.
Radosław Witkowski jest tym prezydentem , który musi posprzątać po swoim poprzedniku. Moim zdaniem, najkorzystniej dla miasta byłoby zamknąć lotnisko. Radom otoczony tak dużymi portami lotniczymi jak Okęcie, czy w niedalekiej perspektywie nowym centrum lotniczym niedaleko Warszawy, nigdy nie będzie ważnym ośrodkiem na mapie kraju. Prawda jest brutalna: lotnisko w Radomiu nie ma szans na przetrwanie.
Lepiej raz podjąć taką drastyczną decyzję i przeciąć sprawę dalszych kosztów niż je w nieskończoność pomnażać i wyrzucać dalsze pieniądze w błoto. Nieskromnie powiem, że w opinii takiej nie jestem odosobniony.